#45 Yuen Wright "The Hoodie Girl"



OPIS WYDAWCY

Wren Martin była rozsądną dziewczyną. Miała jasne priorytety. Najważniejsze to skończyć szkołę i dostać się na studia. A także uniknąć problemów. Dotychczas się to udawało. Kaptur czerwonej bluzy skutecznie ją ukrywał, bycie niewidzialną zapewniało bezpieczeństwo. Nie miała więc zamiaru wychodzić z cienia. Aż któregoś dnia spojrzały na nią najbardziej niebieskie oczy świata...

Asher Reed był kapitanem drużyny hokejowej i najprzystojniejszym chłopcem w szkole. Dla niego jednak najważniejsze były hokej i treningi. Zawsze dawał z siebie wszystko. Sprawy się skomplikowały, kiedy wpadł na niewysoką brunetkę w bluzie z kapturem. Coś sprawiło, że nie mógł przestać o niej myśleć. Była tajemnicza. Trudno się było nawet dowiedzieć, jak ma na imię.

Wren zdawała sobie sprawę, że w prawdziwym życiu nie ma baśniowych zakończeń. Jej sposobem na życie było pozostawać w ukryciu. Z drugiej strony coś ją ciągnęło do Ashera. I wcale nie chodziło o jego urodę czy popularność. Asher miał w sobie to nienazwane coś, czego od zawsze pragnęła. Jeśli chciała to dostać, musiała wyjść z cienia i zdjąć kaptur.

Tylko że nie była na to gotowa.

Co się stanie, gdy zdejmiesz kaptur?



OPINIA


Czasami się zastanawiam czy nie jestem już za stara na młodzieżówki. Wiem, że literatura tak na prawdę nie zna wieku, a nawet w książkach dla dzieci dorośli znajdą coś dla siebie, jednak tym razem nie potrafiłam poczuć historii Wren i Ashera. Nie znalazłam w niej miejsca dla siebie. Szukałam czegoś co mnie wzruszy, sprawi, że poczuję ciepło na sercu i satysfakcję z dobrze spędzonego czasu.

Lubię czasami sięgnąć po powieści, które przenoszą mnie do tych nastoletnich czasów, kiedy każde zauroczenie wiązało się z motylami w brzuchu, nieśmiałymi uśmiechami i przyspieszonym biciem serca. Wtedy miłość rządziła się swoimi prawami, jest słodka i naiwna. Tego też oczekiwałam od The Hoodie Girl. Tylko, że w tym przypadku ta naiwność była na krawędzi skrajności. Uczucie jakie nawiązało się między bohaterami zupełnie do mnie nie przemawiało. Wszystko zadziało się zdecydowanie zbyt szybko, przez co nie byłam w stanie uwierzyć w ich chemię. 


Pomysł na fabułę i sam opis mocno mnie zaintrygował. Wren, skryta pod bluzą z kapturem i Asher, kapitan szkolnej drużyny hokeja. Standardowy wątek szarej myszki i popularnego chłopaka. Ta tytułowa bluza z kapturem pod którą podobno skrywała się Wren miała być symbolem. Już sam opis wybrzmiewa do nas pytaniem "co się stanie gdy zdejmiesz kaptur?" - na to Wam nie odpowiem, nie dlatego, że zdradziłabym zbyt wiele, po prostu sama nie znalazłam odpowiedzi. Może gdyby wątek został poprowadzony z większą logiką, konsekwencją i spójnością, bo Wren co prawda zakłada bluzę z kapturem, ale nie zawsze, czasami o tym zapomina, a przecież nie takie było założenie. Inne ciekawe wątki również zostały potraktowane trochę po macoszemu, nad czym bardzo ubolewam, a szczególnie nad wątkiem rodzinnym Ashera.


Chciałabym znaleźć pozytywy inne niż ciekawa okładka, narracja poprowadzona z dwóch perspektyw, prosty język, przyjemne pióro autorki, które sprawia, że książkę czyta się ekspresowo. To niestety za mało. Ze smutkiem stwierdzam, że tak samo jak szybko się czyta, tak samo szybko się o niej zapomina. Być może nie okazałam się właściwą grupą docelową, bo po lekturze pozostał jedynie niedosyt.

Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwo.beya




Yuen Wright - "The Hoodie Girl"

Wydawnictwo beYA

Rok wydania: 2022

Ocena 3/5




 

#45 Yuen Wright "The Hoodie Girl" #45 Yuen Wright "The Hoodie Girl" Reviewed by Natalia Woźnicka on 19:36 Rating: 5

Brak komentarzy

Bardzo się cieszę, że doczytałeś post do końca. Podobało się? Zostaw po sobie ślad :)

Polub mnie na Facebooku