#34 Louise Nealon "Snowflake"
OPIS WYDAWCY
Osiemnastoletnia Debbie White mieszka na wsi pod Dublinem z matką Maeve, jej sporo młodszym partnerem i wujem Billym. Billy zajmuje stojącą w ogrodzie przyczepę kempingową, gdzie towarzyszą mu gwiazdy nad głową i butelka whisky. Matka zmaga się z chorobą psychiczną i codziennie zapisuje swoje sny, które uważa za prorocze. Jej dziwactwa przybierają coraz bardziej mroczne oblicze i silnie oddziałują na Debbie. Nad tym specyficznym domem wisi widmo nadchodzącej tragedii.
Debbie, wychowana w hermetycznym rodzinnym świecie, rozpoczyna studia na Trinity College w Dublinie. Dziewczyna próbuje odnaleźć się w nowej, zupełnie innej rzeczywistości, między dwoma biegunami: wyrafinowanym towarzystwem przyjaciół z uczelni a swoją rodziną.
Debbie, wychowana w hermetycznym rodzinnym świecie, rozpoczyna studia na Trinity College w Dublinie. Dziewczyna próbuje odnaleźć się w nowej, zupełnie innej rzeczywistości, między dwoma biegunami: wyrafinowanym towarzystwem przyjaciół z uczelni a swoją rodziną.
OPINIA
Kiedy skończyłam lekturę Snowflake nasunęło mi się na myśl, że to z pozoru prosta historia o niczym, a zarazem pełna emocji, uczuć i relacji międzyludzkich. To powolna, nieco chaotyczna historia o życiu. O nastolatce, która dorastając na farmie mlecznej dostaje się na prestiżową uczelnię w Dublinie. Dla Debbie to jak zderzenie dwóch światów - tego który znała dotychczas, z tym, które poznaje w wielkim mieście. Wychowana w dość specyficznej rodzinie, nie znająca swojego ojca, mieszkająca z mamą dotkniętą chorobą psychiczną i wychowującym ją wujkiem niestroniącym od alkoholu, który całe życie mieszka w przyczepie kempingowej. Wujek, który mimo problemu, z którego jak każdy w miasteczku nie zdaje sobie sprawy - jest najlepszym przyjacielem Debbie, jej podporą i gwarancją cząstki normalności. Bez końca potrafi opowiadać o gwiazdach i mitologii greckiej. Z kolei matka Debbie to, kobieta nieokrzesana, zamknięta w świecie snów, które analizuje, spisuje na kartce, a następnie obkleja nimi sypialnie, to kobieta dotknięta chorobą psychiczną, z której każdy zdaje sobie sprawę, jednak nikt zwyczajnie nic sobie z tego nie robi. Wiele zmienia się po tragedii, która dotyka rodzinę i miasteczko. Wtedy też problemy zaczynają się nasilać. Życie, które Debbie dotychczas wiodła sprawia, że trudno jest jej się odnaleźć w dorosłym życiu. Nie tylko z powodu trudności w nawiązywaniu relacji z nowymi osobami, ale również z powodu ograniczeń w dostępie do komunikacji publicznej czy do komputera i internetu, o czym boleśnie przekonuje się już pierwszego dnia studiów.
Snowflake to piękna i pełna emocji opowieść o wychodzeniu z gniazda, o zderzeniu z życiem innym, niż te które do tej pory znaliśmy. O tym, jakie problemy porusza ta książka mogłabym opowiadać bez końca. Jest to przede wszystkim historia o rodzinie i przyjaźni, a także o tym jak każdy swoje życie widzi i przeżywa inaczej. Zwraca uwagę na to jak czasami desperacko potrzebujemy być zrozumiani i o tym jak za wszelką cenę próbujemy się dopasować. To też historia o problemach z postrzeganiem siebie i swojej wartości. O tym jak różne emocje nami targają. O problemach ze zrozumieniem drugiego człowieka i nie patrzenia na niego przez pryzmat swojego życia.
Lekkie pióro Louise Nealon sprawia, że przez fabułę praktycznie się płynie. Wydarzenia przedstawione są jak kartka z kalendarza, przez co strony mijają nam niemal niezauważone. Podkreślają to też krótkie rozdziały powieści. W książce znajdziemy elementy realizmu magicznego, a mimo to autorka stroni od niedopowiedzeń. To co zasługuje na naszą uwagę to sposób w jaki autorka pokazała, jak każdy zmaga się ze swoimi wewnętrznymi demonami. Louise Nealon w swej powieści porusza problem chorób psychicznych, z którymi wielu z nas na co dzień przychodzi nam się zmagać.
PODSUMOWANIE
Jeśli miałabym polecić jedną książkę, którą chciałabym żeby każdy przeczytał, to aktualnie byłoby to Snowflake autorstwa Louise Nealon. To naprawdę piękna historia niemal banalna w swojej prostocie, mimo to pełna emocji i wrażeń. Opowieść o wychodzeniu z rodzinnego gniazda i zderzeniu z otaczającą nas rzeczywistością. Pokazuje nam jak ważna jest w życiu empatia, która pozwoli zrozumieć to, co nami kieruje, to z czym na co dzień się zmagamy i jak wpływa to na nasze życie. To opowieść o zaburzeniach natury psychicznej, jej wielu objawach i podłożach. Gwarantuję, że wywoła w Was wiele emocji i sprawi, że się od niej nie oderwiecie.
OCENA
Louise Nealon - Snowflake
Wydawnictwo MUZA
Przełożył - Radosław Madejski
Rok wydania: 2021
Ocena 6/6
#34 Louise Nealon "Snowflake"
Reviewed by Natalia Woźnicka
on
21:00
Rating:
Brak komentarzy
Bardzo się cieszę, że doczytałeś post do końca. Podobało się? Zostaw po sobie ślad :)